Wszyscy znamy piratów z Karaibów i Jacka Sparrowa, który niestety nigdy nie istniał, podobnie zresztą jak Kapitan Hak z Piotrusia Pana. W przeciwieństwie do fikcyjnych piratów z książek i filmów, piraci z Karaibów istnieli naprawdę, a samo piractwo istnieje od czasów kiedy zaczęliśmy podbijać morza i oceany. Najstarszymi znanymi piratami są ci z okolic dzisiejszej południowo-wschodniej Turcji z 1400-1200 roku przed naszą erą, a najmłodszymi ci z wybrzeży Somalii czy Zatoki Gwinejskiej z którymi mamy do czynienia współcześnie. Obraz, który mamy w głowie pochodzi z czasów złotego wieku piractwa, który przypada na lata 1650-1720 i piratami z tego okresu będziemy się tutaj zajmować.
Spis treści:
Piraci mieli swój ZUS
Piraci jako jedni z pierwszych na świecie stosowali system ubezpieczeń społecznych, który był ubezpieczeniem od wypadków w pracy. Wysokość świadczenia zależała od stopnia uszczerbku na zdrowiu i tak na przykład za stratę oka wypłacano 100 dolarów hiszpańskich, za stratę nogi od 400 do 600 dolarów, a za utratę ręki od 500-600 dolarów hiszpańskich. Żeby określić czy to dużo czy mało trzeba porównać tę kwotę z zarobkami. W tamtych czasach średnie tygodniowe wynagrodzenie wynosiło około 2 dolarów hiszpańskich na tydzień, łatwo policzyć, że utrata ręki była prawie równowartością sześcioletniej pensji przeciętnego amerykańskiego kolonisty. Co ciekawe, członkowie załogi, którzy ulegli wypadkowi, mieli prawo powrotu do pracy i nikomu nie przeszkadzała drewniana ręka czy opaska na oku.
9. Kobiety też były piratami
Piractwo od zawsze było zdominowane przez mężczyzn, nie znaczy to jednak, że nie było kobiet, które trudniły się piractwem. Częściowo wynikało to z faktu, że na większość statków kobiety nie miały wstępu i było to określone w kontrakcie, nie przeszkodziło to jednak niektórym kobietom wstąpić w szeregi piratów w przebraniu męskim.
Do najsłynniejszych piratów przebranych za mężczyzn należą Anne Bonny i Mary Read, które służyły zresztą na tym samym okręcie. Oczywiście nie wszystkie kobiety chodziły w przebraniu, niektóre po prostu były członkami załogi jak Grace O’Malley, która kontynuowała pirackie tradycje rodzinne. Innymi znanymi piratami były: Cheng I Sao, Rachel Wall, Sadie Farrell, Jeanne de Clisson i Sayyida al Hurra, wokół których narosło wiele legend przedstawiających je jako nieustraszone, brutalne i siejące postrach kobiety.
8. Papugi na ramieniu
Wizerunek pirata z papugą na ramieniu bierze się z książek oraz filmów i na stałe już zagościł w naszym wyobrażeniu pirata.
Bardzo wątpliwe, żeby piraci posiadali papugi czy jakiekolwiek zwierzęta domowe. Życie w morzu jest ciężkie, a posiadanie pupila jest mało praktyczne. Siedzący na ramieniu ptak z pewnością przeszkadzałaby w pracy, trzeba się nim zajmować i go karmić, już prędzej to jego zjedli. Jest jednak jeden przypadek, który mógłby sugerować papugi na pokładzie, otóż egzotyczne zwierzęta były popularne i można było je dobrze sprzedać w Europie – to już jest wiarygodny powód, natomiast taka papuga byłaby raczej w klatce niż na ramieniu.
7. Zakopany skarb
Zakopany skarb to chyba jedno z pierwszych skojarzeń związanych z piratami i podobnie jak papuga na ramieniu pochodzi z literatury i filmu. W rzeczywistości takie sytuacje były rzadkie, po pierwsze piraci nie zdobywali zazwyczaj złota i drogocennych kamieni tylko raczej jedwab, tytoń, przyprawy etc. Poza tym, piraci raczej nigdy nie byli w stanie zgromadzić wystarczającego majątku żeby był sens jego ukrywania, ich przewidywana długość życia była krótka, więc bardziej opłacało się wydać zrabowane łupy.
Są jednak pewne wzmianki o takich sytuacjach, w 1573 roku Sir Francis Drake przeprowadził legendarny atak na transport srebra z hiszpańskich kopalń Ameryki Południowej przez Przesmyk Panamy na Karaiby. Zdobycz była na tyle duża(ok 77 ton), że nie było szansy na przeniesienie całości na statki. Dlatego załoga Draka załadowała ile się dało, a resztę zakopała.
6. Piraci i ich krótka kariera
Mimo wszystkich zalet, kariera piracka była krótka. Życie w morzu w ogóle było niebezpieczne i trudne, a życie pirata, choć z benefitami, było jeszcze trudniejsze.
Najwięcej wiadomo o legendarnych piratach i datach ich śmierci, zazwyczaj były to kariery, które trwały zaledwie kilka lat i rzadko kończyły się przejściem na “emeryturę”.
- Kapitan Czarnobrody działał w latach 1717 do 1718 i został zabity w wieku 38 lat.
- William Kidd został stracony za piractwo w wieku 56 lat.
- Henry Morgan działał w latach 1668 do 1671 i umarł w wieku 53 lat „Black
- Bart Roberts był aktywny przez trzy lata i zginął w wieku 40 lat
- François l’Olonnais, zabity w wieku 39 lat
- Calico Jack, powieszony w wieku 37,
- Sir Francis Drake, zmarł na czerwonkę w wieku 55 lat
5. Rekrutacja
Na początku złotego wieku, skończyło się klika europejskich wojen i marynarki wojenne zwalniały swoich marynarzy, co spowodowało spore bezrobocie, które pchnęło niektórych z nich w stronę piractwa. Podobnie było z marynarzami cywilnymi, byli bez pracy, a piractwo proponowało całkiem przyzwoite warunki życia i pracy, byli też kupcy którym biznes nie szedł, a piractwo było lepszą alternatywą. Kolejną dużą grupę załogi pirackich statków stanowili byli niewolnicy uwolnieni z atakowanych statków, niektórzy z nich stali się nawet sławni w “branży”. Generalnie większość piratów była ochotnikami, poza tymi, którzy akurat znajdowali się na pokonanych statkach i mieli możliwość dołączenia do załogi pirackiej, a byli też tacy, którzy po prostu kontynuowali tradycje rodzinne.
4. Pirat, korsarz, kaper, bukanier
Wszystkie te terminy określają piratów, czyli osoby które zajmują się napadami rabunkowymi z wykorzystaniem statków, jednak są między nimi pewne różnice.Niektórzy z nich nie byli wyjęci spod prawa, tylko działali zlecenie władcy. Piratami “na etacie” byli korsarze, a ich wynagrodzenie stanowiły całość lub część zrabowanych łupów. Korsarze posiadali tzw. listy kaperskie, które umożliwiały im wpływanie do portów danego władcy i sprzedaż łupów. Władcy decydowali się na taką współpracę ze względu na prowadzone wojny, Dzięki korsarzom władca mógł razić flotę przeciwnika, nie wydając pieniędzy ze skarbca na marynarkę wojenną.
Wspomniani w listach kaperskich kaprowie to generalnie to samo co korsarze tylko, że termin ten dotyczy korsarzy Bałtyku i morza północnego od XV do XVII wieku. Ostatni termin czyli bukanierzy to prawdziwi piraci z Karaibów, ich nazwa pochodzi od francuskiego słowa boucan, oznaczającego rodzaj grilla, za pomocą którego wędzono mięso, którym pierwotnie część z nich handlowała przed opuszczeniem Europy. Bukanierami byli angielscy, holenderscy i francuscy zbiegowie, którzy osiedlali się na Karaibach i atakowali hiszpańskie statki. Z czasem ich działanie stało się pół legalne – Hiszpania była w stanie wojny z innymi państwami europejskimi, więc rząd kolonialny wydał oficjalne pozwolenie na atakowanie hiszpańskich statków.
3. Czarnoskórzy piraci
Trzeba pamiętać, że załogi w dużej mierze składały się z uciekinierów oraz uwolnionych niewolników, według szacunków nawet 90% załogi mogło być byłymi niewolnikami (niekoniecznie ciemnoskórych). Praktycznie na każdym statku część załogi była czarnoskóra, szacuje się, że było to około 30 procent załogi, na niektórych okrętach byli liczniejsi, a nawet stanowili większość, na przykład na statku Czarnobrodego 60 ze 100 marynarzy była czarna. Ciemnoskóra część załogi miała dokładnie takie same prawa jak pozostali.
2. Homoseksualizm wśród piratów
Wiele miesięcy w morzu z samymi mężczyznami, mogło powodować, że marynarze decydowali się na homoseksualne relacje. Nie były one mile widziane w marynarce i zazwyczaj podlegały karze, szczególnie w angielskiej marynarce, gdzie obowiązywała kara śmierci za sodomię. Zupełnie inaczej było wśród piratów, homoseksualizm był powszechnie akceptowany, co więcej, pozwalano na rodzaj ślubu cywilnego między partnerami tej samej płci zwanym z angielskiego metelotage. Partnerzy wymieniali się obrączkami, mieszkali razem i dzielili się wszystkim co mieli, jeżeli któryś z nowożeńców zginął podczas bitwy jego partner otrzymywał zarówno swoją jak i jego część udziału w łupie.
1. Demokracja i zasady pirackie
Zasady postępowania i pirackie prawo mogło się różnić w zależności od czasów, regionu geograficznego i statku, ale co ciekawe były to zasady rozsądne i demokratyczne. Po pierwsze, każdy członek załogi miał głos w sprawach bieżących, ponadto kapitan wybierany był w demokratycznym głosowaniu i mógł być tej funkcji pozbawiony. Każdy załogant miał równy dostęp do racji żywnościowych i alkoholu, zakazane było granie na pieniądze w karty czy kości, a kłótnie miały być rozwiązywane na lądzie i żaden członek załogi nie miał prawa uderzyć drugiego na statku. Piraci mieli też “ciszę nocną” – o ustalonej godzinie trzeba było gasić światło, a ewentualne imprezy musiały się przenosić na otwarty pokład.
Na statkach obowiązywały też kary, takie jak uwięzienie za zdefraudowanie pieniędzy współbraci, czy też kara śmierci za dezercję i opuszczenie stanowiska w czasie bitwy. Jeszcze jedną z zasad, nie zawsze przestrzegają, był brak kobiet i młodych chłopców na pokładzie – tutaj historia pokazuje, że kobiety jednak bywały w załogach statków pirackich.